niedziela, 24 czerwca 2012

Nasze ogródkowe królestwo

Posiadanie własnego ogródka to wielka radość, szczególnie wtedy, kiedy widzisz jak z każdym dniem twój wysiłek i praca przynosi oczekiwane efekty. Cudownie jest móc iść po świeże, aromatyczne zioła, kiedy chcemy przygotować sałatkę czy wcinać pomidorki rwane prosto z krzaczka wylegując się na leżaku. Pomimo, że prowadzenie własnego ogródka wymaga niemałego wysiłku i czasu, to warto się poświęcić, tym bardziej kiedy mamy świadomość, że wyhodowane od nasiona warzywa i zioła rosły sobie skąpane w naturalnym słońcu, bez chemicznych oprysków.
Nasz ogródek, to zasługa mojego męża, zapalonego ogrodnika-amatora, który spędza w swoim "królestwie" każdą wolną chwilę. Potem przynosi swoje zbiory, niczym łowca wracający z polowania i moja w tym głowa, co wyczaruje ze "zdobyczy".
Zapraszam Was na spacer po naszym ogródku. Wszystko powoli pnie się w górę, rozrasta i owocuje. Więc myślę, że już za miesiąc będziemy mogli cieszyć się smakiem i aromatem pomidorów, fasoli czy sałat.



Na początku trochę ziół, na punkcie których jestem nieźle zakręcona. Niestety nie wszystkie wzeszły, niektóre bardzo powoli pną się w górę. Kilka donic niestety pozostało pustych.Uwielbiam ścinać zioła, suszyć je i tworzyć własne kompozycje smakowe.

Bazylia 


Majeranek


Tymianek (mój ulubiony - w tym roku rośnie opornie)


Oregano


Melisa (malutka)


Cząber 


Lubczyk


Pomidorki w doniczkach na tarasie, już widać pierwsze owoce. Koktajlowe żółte i czerwone. 




Szklarnia, a w niej pomidory: atut, bananowe (orange banana tomatoes), malinowe, San Marzano



oraz rukola, roszponka, cykoria, sałata lodowa, sałata masłowa


Papryka żółta i czerwona



Pomidory na ogródku: malinowy i malinowy tygrysi




A w ogródku rosną także: 

Rzodkiewka



Bób 



Groszek cukrowy



Szpinak



Dynia i cukinia (posiane naprzemiennie) 



Oraz fasole:

Fasolnik chiński 



Gazela (Mamut)



Fioletowa i karłowa (zielona i żółta)






3 komentarze:

  1. Wspaniały ogródek! Szacunek i pokłony ślę dla Męża;) Aż zazdroszczę, ja mam tylko zioła na balkonie i te warzyw ai owoce, ktorymi Mama się ze mną podzieli;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Oczywiście przekazałam mężowy co napisałaś! Kazał Cię serdecznie pozdrowić :) Pozdrawiam więc serdecznie :)

      Usuń
  2. ja też lubię mój parapet ziołowy...;p

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że odwiedziłeś moją stronę. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie znak w postaci komentarza :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...